6. Ogólne. ; )

Dziś kolejny wpis o tematyce ogólnej. C :

Opisy zapożyczone od Mychy : *

Jak byłam mała chciałam być taka dorosła. Ubierałam szpilki mamy, malowałam się jej kosmetykami, przymierzałam za duże ciuchy. Gdy jestem już duża chcę być takim sześcioletnim dzieckiem.

Miałeś być na zawsze. Nawet nie wiesz co to znaczy. Teraz widać jakim jesteś pierdolonym skurwysynem.

Marzenia trzeba spełniać, a nie czekać, aż same sie spełnią.

Zawsze kiedy mnie całujesz przechodzą mnie ciarki. Nie wiem z jakiego powodu. Chyba tak bardzo uwielbiam jak to robisz. <3

Kurwa! I znowu wszystko sie spierdoliło. Znowu marzenia się nie spełniają...

Kocham ten stan, kiedy siedzisz obok mnie i delikatnie obejmujesz. Wtedy czuję się bezpieczna.

Namaluję Ci usmiech, którego nigdy nie bedziesz mógł zmazać. <3

Nigdy nie wymazuj wspomnień, bo to dzięki nim masz często uśmiech na twarzy.

Marzenia są po to, by je spełniać, więc czemu teraz siedzisz z dupą na krześle?! 

Masz przyjaciół, masz wszystko.

Nigdy nie myslałam, że będę taka szczęśliwa. I to z Tobą.

Pamietam jak mówiłeś mi kocham, i że zawsze będziemy razem. A teraz kurwa co?! Jesteś z tą szmatą, która wypycha stanik skarpetkami i ma tone tapety na twarzy. Ale jeśli takie klimaty Ci odpowiadają to droga wolna, dupku

Wieczorami siadam z gorącym kakao na balkonie, w uszach rap i myślę, jak to by było być dalej twoją księżniczką na zawsze

Kocham czasem być sama... Sama w moim pokoju. Siedzieć pod ciepłym kocykiem, w ręku jeszcze gorąca herbata. Przegladajac facebook-a i nie myslac o tym szarym świecie za oknem.

Gdybyś na serio mnie kochał, to uwierz.... teraz bym pwrzez Ciebie nie płakała. Przez jedno pierdolone słowo.

Nie pamiętam, żeby aż tak wszystko się pierdoliło. No nie pamiętam!

Mimo, że pił, palił, przeklinał jak najęty, był agresywny jak nikt inny, ona kochała go ponad wszystko. Nie wie, co by bez niego zrobiła. Bo w końcu to jej cały świat. 

Szczęście. Kiedy otworzysz jabłkowo-miętowego tymbarka i zobaczysz na kapselku napis Kocham Cię. Po chwili przyjdzie twój ideał i wyszepta ci to do ucha.

Jeśli życie kopnie cię w dupę, uśmiechnij się uśmiechem ironicznym i idź dalej. Przecież to tylko kop w dupę... nic więcej.

No dalej. Podejdź do niej, pocałuj i powiedz jak bardzo Ci na niej zależy. Jak cholernie Ci źle bez niej i jak mocno tęsknisz.

Pamiętaj, że jeśli pójdziesz do tej szmaty, to u mnie pomocy kurwa nie szukaj!

Kochać a podobać się to dwie różne rzeczy, ziom! Skumaj to.

Z chęcią poszłabym do fabryki Góralków, nawpierdalała się ich, aż bym narzekała, że brzuch zaraz mi pęknie. Potem wróciłabym do domu i mówiła, że trzeba schudnąć jak chuj.