photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 LUTEGO 2011

Z Debilami moimi ;*

 

No i cóż pierwszy tydzień ferii minął. Miałam dać sobie spokój z Gabrysiem, gdy nie spotkam go do niedzieli. I co się stało? Sobota!  Godzina 22 telefon jedźcie do Gozdnicy bo Gabryś ma urodziny. W życiu się tak nie cieszyłam i denerwowałam jednocześnie. Buszmenek zagroził mi, że jak zrobię coś niestosownego to powyrywa mi ręce i nogi. Wszystko idzie pięknie...Nagle to piękno pękło w jednej chwili, jednej sekundzie... Wchodząc do baru zobaczyłam Gabrysia... trzymającego inną dziewczynę za rękę. W tym momencie dziękuję Bogu, że Buszmen Birri i Guzio stali tam ze mną bo wmurowało mnie. Nie dałam po sobie poznać, że chce mi się ryczeć. Po prostu ktoś mi podsunął pomysł, że trzeba złożyć mu życzenia. G. nie mógł na mnie patrzeć, ja nie mogłam patrzeć na jego dziewczynę, żeby jej nie wpierdolić... W ten dzień pękło mi serce. Zostało przebite włócznią bo mieczem to za mało.


Achhh życie...ale trzeba iść dalej.
Gabryś.. kurwa!



zdjęcie wyżej z dnia kiedy jeszcze byłam szczęśliwa i w prawdzie znałam już Gabrysia i wiedziałam, że jest fajny, ale nie aż tak.

Komentarze

emiilii Ojj Aluś Aluś ;**** <3
22/02/2011 10:11:16