NIE WIEM

PO MAŁU UCZĘ SIĘ JAK POWIEDZIEĆ CI PO PROSTU NIE.

-długo nie wytrzymasz sam na sam z nią, potrzebujesz mnie.

Dziś nie ma go, nie ma, nas nie ma, nie ma nas, w nas nie ma nic i nie wiem, sama nie wiem, już nie wiem gdzie mam iść 
i chyba jest ciemno i chyba miał tu ze mną być i nie wiem sama, ale teraz jestem tu. 

Układam włosy i prasuję swoje jeansy i pale papierosa, chyba chciałabym wypić drinka...
Zaczepiam wzrok na chwilę na starych płytach  i czekam wciąż na coś co było.
Wciąż się myląc i ciągle coś mnie ciągnie, kręci tam  i chyba nie wiem sama już i patrze w lustro...
i zakładam płaszcz zadając pytania i kiedy wciskam gaz i puszczam głośniej stare numery i myślę o nim jeszcze raz,
Znam ten klub, ten bar i puste wyrazy twarzy. Mijam ludzi, odbijam się od ich ciał  i chciałabym, chociaż by unieść ręce i wypić więcej i wiedzieć na pewno, że gdzieś tu jesteś  i wiesz, że wiesz to chyba wyjdziesz ze mną.
I jestem sama, jestem sama, jestem sama, jestem sama i mijam ludzi. Odbijam się od ich ciał i moje ciało odbija się od tych ścian 
i sama już nie wiem jak dobrze znam to i który raz jestem sam na sam z tym.

---

mistrzostwo świata- facet(prawdopodobnie narkoman),

siedzący z narkomanami opowiadający o narkomanii rzeczy w które chyba sam nie wierzy. 

ziomki pierwsza klasa, + naćpany wiesiek? perkusista. bless