To było piękne. Piątek, zdecydowanie wymiata. Najpierw zobaczyłam się wkońcu z moją siostrą. Wreszcie.
Cieszyłam się jak dziecko. Później Ania, Piotrek, Sebastian. Wypiliśmy,potańczyliśmy, spotkaliśmy kupę ludzi.
Cudownie było. Wkońcu przyjechała Karolka z Gagą i polecieliśmy na Pezeta & Małolata, ta chwila, w której wyszli... byli tak
niedaleko nas! Tańczyliśmy, wariowaliśmy, piliśmy.. I pozdrawiam panią która oblała mi całą nogę piwem, haha.
Teraz ledwo mówię, mam katar i strasznie boli mnie głowa, haha ale bylo warto. Tylko za krótko grali.
Później jakiś dj zapodawał dobre gówno i też było dobrze :D
+ zdjęcie z ukrainy.
---
Kreski grube jak palec, melanż, bauns albo balet, mniejsza jak to nazwałeś bo chodzi o skalę, a przekroczyłam ją
czy wożę się z tym dziś ? Wcale.