Przepraszam,że mnie nie było,chciałam spędzić czas z bliskimi,
ponadrabiać seriale,wziąć się za naukę itp.Ale już jestem.
Z nauką masakra,bo za dużo jej na jeden tydzień..
Poza tym też niezbyt kolorowo i jakoś tak smutno :p
o 17 na dodatkowy angielski,a potem ogarnąć matmę itp:(
plany na dziś? miłego <3