Czekasz, ale na coś, co nie nadejdzie.
Mówisz, ale Twoje słowa porywa zimny wiatr
[ ten sam , który jeszcze niedawno unosił Twoje skrzydła]
Słuchasz tylko brzmienia ciszy-
ma krzykliwy głos.
Dotykasz pustki, która oplata Twoje ciało
Patrzysz, ale nikt nie odwzajemnia spojrzeń.
Jesteś. A jakby Cię nie było.
Kochasz.A nikt nie kocha Ciebie...
Kochasz. Ale jakbyś nienawidził..!