Czasem co mnie nie zabija, sprawia, że chciałbym umrzeć.
To był piękny dzień, ale skończył się źle.
Kocham..tak łatwo powiedzieć ,ale czy tak łatwo spełnić ?
Dlaczego nikt nie widzi, ile smutku jest w Jej oczach ?
Wiem, że jestem słaba, ale nie musisz mi tego aż tak udowadniać.
Fajnie by było położyć się na trawie i patrzeć na chmury, chodź przez chwile się niczym nie przejmować.
I czasem myślę, że jestem simsem, którym opiekuję się jakiś małolat niewiedzący nic o życiu.
A najgorszy jest strach przed utratą osoby, która w tak krótkim czasie stała się dla nas taka ważna.
piątek, pizdy początek.