Nie mam zdjęć, ups.
Dzisiaj siedzę w domu. Nie paliłam i wszystko mnie denerwuje. Staram się nie kłócić z mamą. Oglądam z nią końcówkę "Never Say Never" hahahahahh. Zaraz polecą hejty, że taka ze mnie Belieber, bo koncert w Łodzi. Dla jasności... Nie uważam się za Belieber!
O kurwa, moja mama się jara Justinem hahahahahha nie, nic.
nie ma pytań ;c
Kocham Cię<3