O sobie: Jestem
i znikam wciąż,
jak płatki śniegu
na wietrze.
Mówię
tak, myślę nie,
a robię
co innego jeszcze.
Pisanie
jest mym
posiłkiem,
powszechnym chlebem.
To coś
naturalnego,
co jest mym własnym
niebem.
Fotografia
to ma pasja
i coś nieuniknionego
na tym blogu.
Szczerze?
Sama siebie jeszcze
dobrze nie znam.
Nie jestem prosta-
skomplikowana raczej
i raczej mi nie sprostasz,
ale próbuj, bo warto,
bo otwarta ze mnie osoba.
Czym szalona?
Nie wątpię,
widnieję na wariackim
logu.
To tyle z mojej
strony-
resztę pytań zadajcie
Bogu.
O moich zdjęciach: Sztuką jest widzieć więcej, niż przedstawiają.