My mind is blank

Mój bardzo nostalgiczny okres dorastania nadal trwa. I chyba nic mu nie jest w stanie zapobiec, po prostu przyszedł jego czas. A niedawno odkryłem, że jest mi on wręcz niezbędny, by móc sprecyzować własne poglądy.

Ostatnio mam wiele światłych spostrzeżeń i może nawet chciałbym czasem reprezentować zbyt dojrzałe postawy jak na swój wiek i wykształcenie& a właściwie brak wykształcenia, (jak na razie, miejmy nadzieje). Dlatego staram się je czasem zanegować& na dorosłość przyjdzie czas, nie sądzicie?

Wracając do poglądów, to mogą one być przyczyną moich nieporozumień z częścią rówieśników ale nie uważam, że jestem gorszy z tego powodu, ani lepszy. Powiedziałbym unikalny, bądź wyróżniający się, gdybym był w sobie zadufany, ale nazwę się odmiennym.

Wszyscy, (większość z nas), sądzi, że należy bronić swoich poglądów, tylko czy jak przyjdzie czas by to zrobić, to nie zabraknie mi odwagi i będę potrafił się bronić&..?!

Ale do tego to już trzeba dojrzałości& którą ja to chyba zostawiłem gdzieś w lesie!

A propo lasu, to wybieram się w góry, tylko muszę przekonać mamę o słuszności tej decyzji,  więc życzcie mi, na początek powodzenia w przeprowadzaniu rozmowy, a potem ładnej pogody i udanej wycieczki :p