SPEŁNIAĆ CZYICHŚ OCZEKIWAŃ
w życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać
Gdy tak siądziesz i pomyślisz nad sobą...
Sądzisz, że gdy masz znajomych w każdym kręgu jesteś neutralny bądź fenomenalny
Gdy zastanowisz się jak do tego doszedłeś...
W każdym kręgu ludzie mają jakieś specyficzne zachowania
Więc teraz zastanów się jak się zachowujesz rozmawiając z kolegą z podstawówki rodzicem i dresami z osiedla
Czy zawsze jesteś taki sam.. a może widzisz różnice.
Bo gdy siedzisz w domu "nie rzucasz kurwami" jak wtedy gdy gadasz z "wpływowym" kolegą z osiedla
Zastanów się czy jesteś sobą... i kiedy nim jesteś
Bo nie sztuką jest zmienić siebie podchodząc i rozmawiając z różnymi warstwami społecznymi, sztuką jest być sobą i dogadywać się ze wszystkimi.
To chyba tyle z tej filozoficznej gadki.