Dzień Nauczyciela ;)
wyszło całkiem spoko ;P
a najbardziej podobało mi sie zbieranie 'wody'
wieczorem też było nienajgorzej ;)
pomijając jeden bardzo duży szczegół..
i potarganą kurtkę Michała xD
a tak ogólnie to nie wiem czy bardziej jestem zła czy zadowolona..
chyba jednak złość wygrywa..
ale odreaguje w poniedzialek ;D
prawda Madzik? ;D
Wewnętrzny głos wciąż pcha nas tam,
Gdzieś poza horyzontu linię, poza życia plan.
Idziemy tam, gdzie prowadzi nas czas,
Ręce w niebo wznoszę, aby dotknąć gwiazd.