1 września.
Dla nas to tylko rozpoczęcie roku szkolnego, uwiązanie przez nauke w domu i wstrzymnie na 10 miesięcy z odpoczynkiem i spontanem.
Ale dla tych dużo starszych ten dzień był naprawde bardzo ważny. Słysząc od starszej pani, że wyglądam jak młoda ona w tamtych czasach strasznie sie wzruszyłam. Kobieta sie popłakała i chyba pomogła mi docenic,ze żyje we współczesnych czasach. Starsi ludzie maja w sobie nie tylko historie, wieloletnie doswiadczenie, ale maja tez pewną magie i siłę.
Szczerze ich za to podziwiam, mimo, iz denerwuja mnie czesto w autobusie.
Źleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!
:)