nie wiem dlaczego , ale właśnie takie zdjęcia mnie najbardziej motywują .
jem dziś normalnie , zupełnie normalnie. bez liczenia kalorii , bez patrzenia na tłuszcze .
a dlaczego? mam jutro egzamin , cholernie ważny , i nie czas teraz myśleć o diecie.
pomyśle sobie o jutrze , a słabo mi się robi. no cóż , w końcu praktycznie zawsze miałam takiego stresa.
a do brzegu .. chodzi mi o to że muszę zjeść normalnie , bo inaczej jest możliwość że zemdleję,
a już raz mi się tak zdażyło. za 5min wychodzę , bo mam spotkanie do bierzmowania.
wrócę ok. godz20 , i zabieraaaam się za naukę ! musze , muszę , muszę.
nie umiem się uczyć, ale będę kombinować. nie umiem narazie NIC .
wcześnie się za to wziełam , nie ma co :O dam z siebie wszystko !
postaram się dodać notkę jutro, lub
wieczorem jeszcze, ale nic nie obiecuje narazie.
no i myślę nad dietą , owocowo-warzywną . ale NIC pewnego !
wgl , jeśli zacznę już coś nowego , to zdecydowanie na nowym blogu.
Tuuuu jest zdecyodwanie za dużo tego wszystkiego o czym nie chcę myśleć .
a nie potrafię 'od tak' usunąć notek , jest to dla mnie pewien rodzaj pamiętnika . daamnnnnnn
notka to takie chujemujetrytrytry no ale spiesze się .
a teraz do brzegu . WYMIARY :
brzuch (równo z pępkiem) -> 90 cm
udo (19 cm od pasa ; najgrubsze miesjce) -> 55 cm
łydka (13 cm od blizny ; w najgrubszym miejscu) -> 38,5 cm
ramie (w najgrubszym miejscu ; równo z największym pieprzykiem) -> 29 cm
robione rano . ale wtedy przynajmniej nie skaczą na wszystki strony ! :D