Troszkę już minęło, co mordo? Xx
Początki są zawsze trudne. Rozumiem to i wiem że nie jedno jeszcze się wydarzy.
Jestem pewna że co Cię nie zabije to Cię wzmocni, a to co przetrwa będzie mocniejsze i bardziej prawdziwe. Już teraz nie wiem co mogłoby się stać żeby zachwiać to wszystko ponownie, ale przezorny zawsze ubezpieczony, więc staram się być przygotowaną, nawet na najgorsze. Jednak póki co zajmuję się teraźniejszością, bo jednak to nie głupie uczucie czerpać radość z każdej chwili i wyciskać z niej to co najlepsze. A nam wychodzi to nadzwyczaj dobrze, szczególnie przy nauce polskich słówek, haha. Są dwa warianty: albo ze mnie żaden nauczyciel albo z Ciebie dupa wołowa ;D
Btw, Arek chyba jesteś blisko bo Cię czuje. ;****