Był letni,pochmurny dzień. Padał deszcz i zaczynala się burza. Agnieszka siedziała na parapecie ze słuchawkami w uszach i kubkiem herbaty w ręku. To jak wyglądała obecnie ulica, dokładnie pokazywało myśli dziewczyny. Było smutna, zamyślona i caly czas zastanawiała sie co by było gdyby... Telefon leżał obok niej, ale nic nie przychodziło. Po chwili otrzymala sms'a, dłuższy czas się nie ruszała a następnie postanowiła spojrzec na wyświetlacz, ponieważ myslala, że to Krystian. Jednak okazało się, że to sms od Plusa. Upuściła telefon na łożku i znów pogrążyła się w myślach. Wspominała co było kiedyś, te piękne chwile.... Zaczęła płakać i zeszła z parapetu. Położyła sie na swoje duże łóżko ,wtuliła w misia, który był jej przyjacielem od dziecka i ktory został nim na nowo teraz, bo straciła swoich przyjacioł. Po jakims czasie zasneła. Gdy obudzila sie po 2 godzinach. Byla już 16. Włączyła telefon i okazało się, że ma wiadomość. Znowu to samo uczucie, które towarzyszyło jej wcześniej, ogarnęlo jej myśli. Tym razem był to sms od Krystian. Na jej twarzy pojawił się uśmiech i przeczytała treść,,Spotkajmy się w parku, musimy pogadać...'' Ubrała się, założyła na glowę kaptur i poszła do parku. Spotkała go tam, Krystian również był zadowolony z tego spotkania. Ale ona ukrywała swoją radość.
- Po co chciałeś sie spotkać?
- Musimy pogadać.
- Ale o czym? Przecież mnie zostawileś dla niej.
- Ona nie byla tego warta. To było chwilowe zauroczenie. Tak naprawdę cały czas kochałem Ciebie i dalej kocham. Tylko nie wiem czy Ty mnie też.
Agnieszka zamyśliła się i usiadła na ławce. Zastanawiala się czy chce znowu z nim być i czy ma pewność, że jej znowu nie zrani. Ale po rostaniu w głębi duszy cały czas miała nadzieje, ze znowu będą ze sobą. Po chwili powiedziala:
- ja też Cię kocham. Ale nie wiem czy mogę Ci znowu zaufać.
- Zrobisz jak chcesz, nie będę Cię do niczego zmuszał. Ale obiecuję Ci, że Cię ponownie nie zranię.
- Chcę z Tobą być, ale jak znowu zrobisz mi to, to chyba umrę.
- Nie umierac, bo co bez Ciebie zrobie.
Złapali się za ręce, Krystian odprowadził dziewczynę pod dom i pocałował ją na pożegnanie.
Przebaczenie jest najtrudniejszą miłością.