Takie własnie piękne my <3
w końcu piątek! można by powiedzieć, że odpoczynek od nauki, ale niestety...
przede mną polski, biologia, angielski, geografia, wos, niemiecki i nieszczęsna łacina -.-
rzygać się chce tą nauką.. dziś trochę zawaliłam matmę bo nic z niej nie rozumiem, ale poprawię ją (mam nadzieję) xd
nie wszystko musi być takie złe na jakie wygląda. ciągle wierzę, że wyjdę z tego. ostatnia rozmowa trochę mnie pocieszyła ;-) dowiedziałam się, że nie jestem jedyną taką osobą, która na początku też miała problemy ale wyszła z nich.
no ale wiadomo, trzeba będzie się PRZYŁOŻYĆ. ;d
Ja tam wierzę w lepsze jutro ^^
dziwnie, dziwnie, dziwnie.. nie wiem co myśleć co CZUĆ.. trochę źle.
słabo bardzo. powinnam wiedzieć na 100% a nie wiem wcale..
jejeje jak tak mała sprawa może dać tyyyle szczęścia i radości, że ma się ochotę skakać jak najwyżej się da ;DDD