Takie tam z Grecji w dordze na Symi.
Nooo Siemaaaaaa. !
Troche mnie chyba nie było,nie wiem nawet nie patrzyłam kiedy tu zawitałam ostatnio.
Noo więc dzisiaj nie byłam na koniach iż ponieważ miałam trochę załatwień.
Ale od początku.
Ostatnio,tzn. dwa dni temu wsiadłam sobie na Jowisza i baaardzo mi się podobało.
Nie skakaliśmy tylko ujeżdżenie samo he zresztą jak ciagle ostatnio.
Ale przecudowny było chłopaczyna. <3.
A wczoraj jeździłam na Miłci na oklep i o dziwo! jazda mi się baaardzo podobała.
powyciągała mnie dwa razy po pagurkach,ale potem było fajnie. Bez skoków.
A Daguśka skakała na Kasi i się zdziwiłam,że się odważyła. A jak rypła.. ;D
I tak mało płakała jak na nią he nieraz nie spadła i płakała,że jej Kaśka źle chodzi.
Wczoraj wróciłam z koni,miałam telefon trzeci dzień i mi wpadł do wanny.
Masakra,jaka byłam zła. Odrazu go suszyłam,pojechałam do komisu tel.
Dzisiaj wstałam,pojechałam do Bochni,odebrałam telefon (działa na szczęście). Moje maleństwo. <3
A potem na siłke,noii wieczorem spakowalam się bo jutro wyruszam z kolegami nad jeziorkoo. <3 !
Ale będzie chill chill chill out <3 ! I ta wolność.. Tylko wśród swoich i nikt więcej. <3 !
Dlatego żegnam was tą notką i widzimy się za kilka dni Misiunie. <3 !
,,Chyba zaraz lolka skręce,tak to jest na ustawke przyjdzie się za wcześnie
Wiesz,że czekając lepiej się czeka paląc-choć troszeczkę. ''
Wysoki lot-Turlaj.
Idzie ktoś na gibkiego ?
Zapraszam. ;D