Za pierwszym razem kiedy odszedł ona płakała.
Za drugim razem też płakała.
Za trzecim pogodziła się z tym, że odejdzie.
Za czwartym, czwartego razu nie było. Zanim wrócił już go wypieprzyła.
Twoja chamskość uzasadniona słowami - nie chce żebyś robiła sobie nadzieje.
Jakiś Ty wielkoduszny.
Mężczyźni. Myślą że rzucimy dla nich wszystko...
Że jesteśmy gotowe oddać to co mamy, za jeden uśmiech...
Za jedno odwzajemnione spojrzenie.
Za jeden szczery pocałunek.
Że doskonale wiedzą, czego pragną nasze serca.
Niestety mają rację.
Good or not good
uwielbiała wgapiać się
w ten nieokrzesany horyzont swych marzeń e .
Użytkownik xchocolategirl
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.