Zrobiłam sobie chwilke przerwy od nauki :)
Troche mam już jej dość a jestem dopiero w połowie :)
Nie ma to jak wziąć się za to wszystko pod wieczór mając cały dzień wolny :)
No ale jakoś trzeba będzie to ogarnąć :D
Dostałam fantastyczną wiadomość, że nie mam jutro początkowych zajęć :)
Więc zaczynam sobie dopiero o 14.30, ale niestety aż do 18.40 ;/
Ale przynajmniej cały piątek mam wolny, och jak miło :D
Nie ma to jak chodzić tylko przez 3 dni w tygodniu :)
Oby więcej tak przepadało :D
A teraz zabieram sie z powrotem za nauke, bo o 23.15 będzie Dżoena :D
11 <3