eh.. trochę dziś zawaliłam :(

bilans z dziś :

rano zrobiłam sobie sałatkę owocową do miski wielkości dwóch dłoni : pół jabłka, 1 banan, 1 nektarynka, 4 łyżki jogurtu naturalnego

śniadanie ok.9:30

pół tej miseczki

obiad ok.14:15

troszkę makaronu + 1 chochla rosołu

kolacja ok.17

druga połowa sałatki

i o 21 mnie wzięło..

zjadłam 6 małych pomidorków (ze zdjęcia) i jeden wafel ryżowy posmarowany serkiem :(

do tego oczywiście woda + herbata

no i zrobiłam : 125 brzuszków, 3min rowerku (już mnie kolana zaczęły boleć), 30 nożyc pionowych, po 30 wymachów na jedną nogę

niestety ćwiczę mało - bo dopiero zaczynam ćwiczenia, więc wolę stopniowo zwiększać

a bieganie i ćwiczenia, które obciążają kolana odpadają - nie mogę tego robić, bo mam problemy z kolanami ;xx

mam nadzieję, że wam poszło lepiej!

chudego;*