Zaczynam dodawać takie zdjęcia...takie które dodawałam na starym fbl..thinspirujące a nie dołujące czym były fotki pyszności...
dlaczego? bo to bardziej motywuje(jeżeli w ogóle jedzenie można brać w kategori"motywacja" haha) tym bardziej ,że jeszcze chwilka i będą wakakcje...w sumie nie dla mnie ; / bo po maturach czyli koniec maja jak już wcześniej wspominałam wyjeżdzam do Niemiec do pracy ofc...będe wstawać o 2 w nocy , 2.30 wyjazd do pracy (sam dojazd na truskawy to 1,5godz) praca zaczyna się o 4 do 18 ;/ ;OoO jeżeli ja to przeżyje to żadna wojna nie jest mi straszna! hahah ( przyszłość wiąże z wojskiem) . i tak przez 2,5miesiąca, dzień w dzień.Pociesza mnie fakt iż jedząc sniadania i obiady i tak to spale w pracy przez 12godz zapieprzu i nawet z ogromnyyyyymmm nadmiarem:D nie będe sie opychac tam..o nie! bo wiem,że jak wróce to mam mega fajne plany: wyjazd do rodzinki gdzie jest moja hmn...sympatia? sympatia z wzajmenościa:D:D potem planuję z przyjaciółkami wyjazd do Egiptu bądź Bułgari (co bardziej polecacie?) ale to dopiero we wrzesniuu ;)
Dieta.
co do diety to tak...przez święta całe 6 dni żarłam jak świnia ,potem tydzień mega ogarki i waga była jak z przed świat :D 53,6kg ;) teraz przez matury przez tydzien jadłam i jadłam wyglądałam jak spuchnięty chomik...teraz od kilku dni znowu ogarnęłam! ale nie mam zamiaru już zawalać..nigdy!!:D:D:D zbliżajjące sie waakcje i piekna pogoda mobilizuje mnie na maxaaa;:D:D:D podniosłam sie i się jaram<3
bo jeżeli utraci się ten sens odchudzania to czapa.....można już w ogóle nie wrócic do odchudzania..to pogrążyłóby nas;)))
Kochane dziękuje za wielkie wsparcie ;))) byłam dla niektórych z was kimś kogo można podziwiac za wytrwałość w diecie i ćwiczeniach,jak widać każdemu noga może się podwinąć;))) ale mam na nowo zamiar być silna ..już jestem::D:D
coodziennie jeżdże rowerem 16km( z czego połowa do praktycznie jazda pod górkę) + 2godz spaceru !:D:D i jakieś lekkie brzuszki czy coś w domku bo na więcej siły nie mam:D:D
Nie mam czasu do was pisać tak często jak bym tego chciała i tak samo odwiedzać was :(( matura..w pon ustny polski a ja dopiero zaczne sie uczyc praacy maturalnej..ale dam rade! przeciez to zaden wyczyn:D:D
od kilku dni ładne zdrowe bilanse + duży wysiłek i "lubię to" :D:D
buziaki kocham<333333333333