Jak dawno mnie tu nie było, prawda? Niestety, było to spowodowane brakiem zdjęć, gdyż mam sklerozę i zawsze zapomne zapakować aparat do torby. Na szczęście już się naprawiłam i postanowiłam wrzucić go do torby na stałe, a więc możecie się spodziewać nowych notek. Na razie zdjęcia z cyklu SGGW, czyli zdjęcia spontaniczne po zaliczeniu z ekologii, na rozweselenie po ciężkim tygodniu zapełnionym kolokwiami. Po lewej na zdjęciu- moja koleżanka Agata, z którą zwiedziłam 'nową' galerię warszawską- Wola Park (pierwszy raz zapuściłam się w odległe strony :D), a to coś po prawej z zasłoniętą włosami twarzą to JA. Za nami oczywiście nasza kochana uczelnia SGGW i pewien słynny plac znany ze swojej niecodziennej nazwy.. ;p Zawsze chciałam mieć takie zdjęcie i prosze- spełniło się. Od poniedziałku zabieram aparat na zajęcia- trzeba sobie wreszcie cyknąć fotkę w labolatorium na ćwiczeniach z chemii. Wyczuwam dobrą zabawę :D
Dzisiaj krótko, bo zmykam do centrum na świąteczne zakupy ! Czas najwyższy, bo święta tuż tuż :D
Wypadało by wreszcie znaleźć jakąś imprezę na sylwestra.. hm.. zdecydowanie za to też należy się już zabrać.
Jak zawsze zapraszam na:
Pytajcie ile chcecie, tam pojawiam się częściej ;)
Pozdrawiam ! ;* :)