moje kochanie <3333333333333
haha jak jest? Z.A.J.E.B.I.Ś.C.I.E.
jestem z nim od poniedziałku ale cii :d dobrze jest.
przez ten czas co nie pisałam działo się TYLEE że nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć.
w środę byłam z Damianem, Wojtkiem i Olą w Remoncie bo była impreza integracyjna mojej szkoły. Jezu, co to się działo.
Piliśmy równo, a mnie nic nie brałoooo :d no, paliłam SZISZĘ, mało przez to wpierdol od Izy nie dostałam jak się dowiedziała ^^ powiedziała ze skończy mi imprezowanie haha
do tego piłam z Damianem WÓDKĘ Z MOIM WYKŁADOWCĄ OD MIKROEKONOMII ;D
D.: Dawaj na shota z miłoszem
Ja: serio? to idziemy
podeszliśmy do niego do baru, ten smajl nr 15 ja oczywiście podcięta ale stwarzam pozory grzeczności i "dzień dobry, dzień dobry" haha
bierzemy kieliszki a on do nas
M.: wypijecie to wszystko na raz?
my z Damianem na siebie się spojrzeliśmy, w śmiech i pijemy, nawet się nie skrzywiliśmy nie mówiąc o wykładowcy :d coś czuję dobry kabaret będzie na zajęciach.
a tydzień temu miałam spódnicę w szkole i on podobno mnie tak zajebiście kilka razy obciął, później podszedł do mnie i "Pani! Pani bierze się za niego, kawaler dobrze zarabia" o Damiana chodziło hahaha xD rozjebał mnie.
best teksty:
M.: nie chwaląc się, parę lat temu pracowałem za granicą, spotkałem wiele ludzi równych ras i narodowości..
ktoś z grupy: a to gdzie pan pracował?
Ja: na stadionie
xD
albo
M.: pracował ktoś z państwa za granicą?
*cisza*
Ja: nie.
M.: ja byłem 10 lat temu w Niemczech...
Ja: to my wtedy komunię mieliśmy!
no i miałam jechać autobusem o 22:30 do domu ale Olka namówiła Wojtka żeby mnie odwieźć do domu :d z Wawy do mnie haha :d fajnie było fajnie e