dzisiaj jestem w żarach na zakupach.nie byłam w szkole bo muszę się mamą opiekować.mama rozbiła sobie poważnie głowe w środe po moim powrocie od Krystiana,mojego ukochanego męża.w szkole mi kiepsko idzie.muszę poprawić oceny,zwłaszcza z matmy i anglika.wczoraj byłam u mojej teściowej.no i było fajnie.dostałam tydzień temu fajnego kotka.mama ją nazwała Kira.