Dzisiaj wstałam o 10 godz. Potem pojechałam do mojej przyjaciółki Justyny. Czekałam na nią ponat pół godziny bo ona pojechała na zakupy z mamą.Póżniej poszliśmy do Tyśki , ona musiała robić gyrosa, ja się bawiłam z psem. teraz jestem u niej bo pada deszcz .za nie długo jadę do cioci na obiad. póżniej znów przyjedziam do Tyśki i będziemy robić sesje zdjęciową w parku południwym.
Niestety z tych planów nic nie wyszło. nie było sesji zdjęciowej. wieczorem wyszłam na chwile na dwór z Jess