Hello, I love you, won't you tell me your name?
Hello, I love you, let me jump in your game.
z przykrością informuję, że fotoblożek spipczył jakość
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mówiłeś przeszłego roku...
Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym,
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
Przecież ja jestem niebem i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku...
~taka tam, Pawlikowska-Jasnorzewska, czyli Natasza wczuwa się w poezję na próbach do zakończenia roku.
moje zęby umierają i prawdę mówiąc łatwiej było się przyzwyczaić do aparatu, niż do jego braku. amen.
bal był prześwietny, przegenialny. wuchta godzin w szpilkach robi swoje - stopy i biodra oczekują amputacji, ale jest mega okej.