Latem zbierać poziomki
w lesie.....
i liliowe dzwonki
posłuchać wieczorem
rechotu żab.
I nawet chmura na niebie
Sunąc cichutko
Spogląda na mnie...
I śłońce zachodzące Śmieje mi się prosto w twarz:
Głupiaś - mówi
A ja w blasku promieni
Bosa, myślami koło zataczam
Nie płacz - szepta mi księżyc-
Tyle jest piękna, pamiętaj
I gwiazdy swój udział w morale mają,
Niosą pieśń o nadziei.