no i odszedł.
pożegnał się.
nie chcę i nie będę go dobrze wspominać.
choć dał mi trochę tej dziecięcej ciekawości świata i tego poczucia, że nic nie musi mnie ograniczać.
tego niestety się nie zapomina.
muszę schudnąć te 6 kilogramów, ale to raczej nie będzie problem,
zawsze jak ktoś odbiera mi wszystko w co wierzę to chudnięcie idzie łatwiej.
szczególnie, że nawet nie mam ochoty podnosić się z łóżka.
śniadanie: kawa
obiad: 5 pierogów
kolacja: -------
dni bez słodyczy: 1, 2
Inni zdjęcia: dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24