Mam strasznie ambitne plany na ten weekend.
Po first : brans brans brans ! Moje oczowalące muliny czekają.
Po second : Grochola, czyli Podanie o miłość i P.S. Kocham Cię, czyli ta najznakomitniejsza i najukochańsza, leżą właśnie przede mną i o ile sie nie mylę to do jutra już je przeczytam. 643 strony przyjemności.
Po third : czekam aż Pani M. wróci, bo mnie nogi rwą do Warszawy, żeby Jej osobiscie wręczyć prezent. Żartuję, menadżerki sobie poradzą. :)
Po fourth : makaronowy wymaga remontu, natychmiast.
Po fifth : musze uzupełnić zeszyty i nadrobic zaległości.
Po sixth : sprawdzian z bio wymaga poprawy w pon, jedyna 3 pośród czterech 5 aż mnie razi.
Po seventh : będę się cieszyć z mojej +5 z klasówki z polskiego i nie, że się chwalę, ja się tym po prostu jaram na max !
Po eight : będę genialna jak to wszystko ogarnę w ciągu 2,5 dnia !
fot. Klaudia Długosz :*
Nie bój się ponownie zakochać. Otwórz swe serce i podążaj tam, dokąd cię ono wiedzie... i pamiętaj, fruń do księżyca...
PS Zawsze będę Cię kochał...
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa:) dorcia2700936 photoslove25Rusałka Admirał :) halinam... maxima24... maxima24973 tennesseeline... maxima24... maxima24... maxima24