Ojej no, dzień i dobry i zły.
Leżę i myślę itd.
Mój kotek jest biedny dzisiaj, ale przejdzie wszystko.
Strasznie go kocham.
Jest bardzo ważny dla mnie, najważniejszy.
I od jutra zaczynamy naukę, mój drogi i ja nie odpuszczę, będę aż do znudzenia o tym mówiła.
Natomiast ja zakupy od rana, ciężko będzie wstać.
Potem wieczorem chyba jakieś wyjście, albo u mnie, zobaczę.
I przygotowuje się do niedzieli.