Rozczochruniec :-*
chyba lepiej nie bede nic pisac, zeby znow na siebie nie narzekac, a raczej sie nad soba nie uzalac. Jestem dupa i juz nic raczej tego nie zmieni. Praktycznie pod kazdym wzgledem zawalilam i bede zawalac nadal. Nie jestem przystosowana do tego cholernego zycia, ktore jest jakze wspaniale, ale nie dla kogos takiego jak ja!!
Mam ochote napisac tu tak duzo, ale nie uwazam, ze to dobry pomysl, wiec zegnam.