koonieec ;)

heloł ;) to jest chyba ostatnie zdjęcie tutaj. piszę chyba, bo możliwe, że kiedyś powrócę. nie powiem czy i kiedy bo sama tego nie wiem. a jak narazie przenoszę się na innego. nie podam adresu. jak ktoś naprawdę pragnie zobaczyć mój nowy photoblog - niech pisze na gg. a teraz coś o zdjęciu: powstało na zajęciach fotograficznych na obozie aktorskim (chwilowa zamiana każdego obozu). nawet podpisałam moją twórczość, dla niewtajemniczonych, albo tych, którzy nie zauważyli, podpisałam je twilightową czcionką^^ tak, twilightmania everywhere ;)) pochwalę się na koniec, że dziś rano skończyłam czytać ten kawałek Midnight Sun, który udało mi się zdobyć. tak, to jest ta książka, którą z takim zainteresowaniem czytałam w szkole ;)) dobra, koniec. więc pozdrawiam wszystkich ;)

cya na czas nieokreślony