tak, nowa fejsbukowa profilówka musi być dodana. pffu, nie mam kabla do telefonu, nie mam innych zdjęć. ;_;
'długi' weekend mija za szybko, chociaż z drugiej strony może i dobrze. w piątek Rito, w sobotę Baka, o jednym i o drugim mamusia jeszcze nic nje wje. nje mam pojęcia czy się zgodzi oraz czy da mi fundusze. jakoś się uda, chyba.
aktualnie nie jest źle. jakiś czas temu znów nieco zawaliłam szkołę, lecz już prostuję. muszę, a w sumie i chcę. koncert poszedł mi dobrze, może nawet bardzo dobrze. dziękuję talenciakowi za podtrzymanie na duchu, serio c: w klasie również w porządku. z rodzicami w miarę. układa się, układa.
boziuu, Halloweenowe dęszenie przez jakieś 5 godzin w Arrivalu, kolejny dzień pełen spięć i zapierdalania, ciągle tylko jabole, czyli jest super. c: zaraz Lesiu i wpieprzenie lodów, które panowi wynajmujący zostawili, sądząc, że po ich powrocie nadal będę w lodówce (taki chuj !), po czym zawijać do Deesu. przynajmniej są Vicki, dobre i to.
i tak, Rito, cieszę się. <3 z Ciebie Maćku również. SERIO. <3
__________
Ozzy Osbourne - Perry Mason.