photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 STYCZNIA 2016

2015!!!!!!

2015!!!!

TAK, mogę z wielkim przekonaniem powiedzieć, że ten rok był najcudowniejszym czasem w moim życiu! Mimo, że dokładnie rok temu twierdziłam, że 2014 to mój the best year. Nie zdawałam sobie sprawy jednak jak cudowny czas miał nadejść ;) Można by długo pisać o tym co sie wydarzyło, ile marzeń udało się spełnić, ile sytuacji niewykorzystać, ale tak naprawdę wszytsko to trzeba było przeżyć, nie da się tego opisać. 

 

Zaczęło się jak zwykle pięnie, Zakopane i skoki i najpiękniejszy uśmiech ojca, póżniej chwilowy, miesięczny zastój by w efekcie spełnic jedno z długiej listy marzeń. Planica i cudowne 3 dni z osobami, które są dla mnie kimś ważnym, kimś bez kogo moje życie byłoby puste. Poznałam fanklub Kamila Stocha i zrozumiałam, że każdy wyjazd z nimi musi być udany. Maj i ponownie wyjazd, tym razem kiedunek Szczecin, Mecz Gwiazd i kolejne przypały, elegancka kolacja w trampkach i znów z wariatami z fanklubu. Międzyzdroje i cudowny dzień dziecka. Szybko przyszedł lipiec, a wraz z nim najcudowniejszy wyjazd INNSBRUCK!!!! Tam zgubiłam część siebie, bo moje serce rozerwało się i zostało tam na zawsze. Piękniejszego i cudowniejszego miejsca nie potrafię sobie wyobrazić. Tam wszytsko było takie idealne, tak piękne. Ciągłe przypadki, posiedzenia na skoczni i miliony uśmiechów to tylko nieliczne "rzecz", dzięki któym ten wyjazd był magiczny!!!!! Powrót do domu, by za 3 dni znaleźć się znów w magicznej Wiśle, mimo, że nie było tam dwóch najwazniejsych osób bawiłyśmy się cudownie, było spotkanie po roku, świętowanie rocznicy, były wianki słowianki i fame w TV z niebo a nie kości policzkowe. Ten czas po raz kolejny spędony z dziewczynami był cudowny. Impreza za imprezą, melo maraton, by w niedziele przenieśc się znów do Zakopanego. Duzó tych wyjazdów, a było jeszcze wiecej. Wrzesień przynióśł nieplanowany wyjazd do HINZENBACH!!! Był to najbardziej udany nieplanowany wyjazd;) Mimo złości udąło się GO zobacyć i chociaż na chwile wywołać uśmiech na jego twarzy. Fisy, kwiatki i w ogóle lans na skoczni, na którą szło się przez pole porów ;) I znów fanklub:) Uwielbiam tych ludzi, są tak pozytywni ;) Mial to być ostatni wyjazd, ale w moim życiu skoków nigdy dość, dlatego też przyszedł listopad i początek sezony i wyjazd do Klingenthal. Akcja "koszulki" była wspaniała, znó fisy, vipy, cudowna atmosfera, lans i ciągłe spojrzenia. Był jeden i drugi, były uśmiech i uściski dłoni, i parading z pudełkami ;) 

 

Tak wiele się działo, tyle pięknych chwil, kada cudowna i niezapomniana;)
Mam nadzieje, że 2016 będzie chociaż w połowie tak fajny jak ten, który minął ;) Jedno wiem na pewno, koniec z niewykorzystywaniem sytuacji!!!!! :D

 

HAPPY NEW YEAR!!!!!! 

 

<3

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xagggax.

Informacje o xagggax


Inni zdjęcia: Natalia zaufajdobrymradom181478 akcentova#1011. niepoprawnaegoistkaDługomnieniebyło sztangelFotowoltaika ? :-) ezekh114;) pati991*RUSAŁKA PAWIK* mi tak modeluje xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24