Bardzo pozytywny weekend,
dużo śmiechu, trochę ruchu :)
A od jutra zaczynamy z próbnymi maturkami.
Znów siedzenie nad polskim i próba wymyślenia czegoś.
Byleby, po raz kolejny, nie odwoływac się do "Dziennika Nimfomanki".
Czas na jakąś niewielką powtóreczkę :D
+Chyba czas najwyższy rozpocząc polowanie na sukienkę na studniówkę.
:)