tak, tak wróciłam o 14 do domu, poszłam od razu spać i tak oto wstałam o18:15 ; o
no cóż cały dzień zmarnowany...
jutro lece sobie do szkoły ale dopiero na 8:15, może na 9:10, na pewno nie pójdę na 7:30 i na pewno nie bede tam siedzieć do 15...
*
mam zły humor, kurde ;/
nie jest dobrze.
co się dzieje z tymi ludzmi ;(
boga nie ma, fuck.
*
-tak właściwie dlaczego Ty już z nim nie jesteś ?
-ehhh, wiesz wolę koty!
-wtf ?
koniec roku, wakacje. CZEKAŁAM NA TO! <3