KLIKAMY FAJNIE !
WYSYŁAMY SWOJE OPOWIADANIA i zdjecia NA E-MAIL [email protected] . KOMENTUJEMY I CZYTAMY MIŚIACZKI ; *
Siedząc na warsztatach z jakimś facetem z Oddziału Zamkniętego, który opowiadał o swoich roblemach jakie miał słuchałam z uwagą tego co miał do powiedzenia . Po długim czasie zaczął mówić o miłosci wtedy zaczęłam naprawdę wsłuchiwać się w tekst, który mówił. Mówił o tym, że dziewczyna miała być na zawsze, że chłopak to był ten jedyny, ten do końca życia, ale jednak nim nie był. Pomyślałam, że to jest podobne opowiadanie do mnie i do Ciebie. Zaczęłam rozmyślać nad tym jak to naprawdę było między nami. Długo o tym myślałam i doszłam do wniosku, że z mojej strony tak było, że to miał być ten jedyny na całe życie, lecz niestety nie wiem jak było to z Twojej strony. Na początku było tak, że miałam być tą do końca życia, a potem co się stało to nie wiem w sumie dlaczego. Ale myślę, że było tak, że myślałeś, że będę do końca życia tą jedyną . I że w końcu zrozumiesz co straciłeś.
Leżąc i opalając się poczułam, że spadły na mnie zimne krople wody i że ktoś stoi nade mną. Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że stoisz to Ty i że trzymasz w rękach wiaderko pełne wody. Powiedziałam Ci, że ani nie waż się tego na mnie wylać. A Ty odpowiedziałeś co mi zrobisz jak Ciebie obleję? Pewnie Ciebie zamorduje! Nie rób tego proszę. On odpowiedział, że nie zabijesz mnie, bo za bardzo mnie kochasz i zaczął się śmiać. Ja też zaczęłam się śmiać, bo dobrze wiedział, że go kocham i że go nie zabije. No i w końcu wylał to na mnie. Wtedy ja szybko wstałam i pobiegłam do węża i go oblałam. On zaczął się śmiać i podszedł do mnie zakręcił wodę i mnie złapał i podniósł no i zaczął mnie całować...
PAA .! miłego dnia Misiaki ^^
/ Doma <3