`Jesienne róże..

Nie nadążam i zgubiłam wątek.
Nie pojmuję przeciwnego gatunku,kazdej jednostki po kolei i  nie wiem czy kiedykolwiek zrozumiem..
Jest teraz bardzo specyficznie i niby jakby sie nic nie wydarzyło.. Nie umiem udawać.!
Szczerz powiedziawszy to ja sie boję,boję sie tego.. tego wszystkiego,każdego kawałka,każdego słowa,każdego czynu..
Nie lubię obietnic,słów na wiatr i upierania sie przy swoimi,kiedy ja wiem swoje,a moja racja jest bardziej ponad..
Nie warto popełniac tych samych błędów,już to wiem,nauczyłam sie.. nie moge pozwolić,aby to co było,powróciło od tak.!
To wszystko sprawiło, że znowu chcę mieć coś do powiedzenia(kiedy mam taką okzaję,nie wiem co powiedzieć),tak już jest..
Często czekam bezczynnie na dalszy bieg zdarzeń chociaż nienawidze bezradności i niczego na siłę, nie umiem się przełamać,może czas to zmienić?!
Nie lubię być traktowana jak powietrze,
Nie lubię zachowania na zasadzie`piszesz,jak coś chcesz`,
Nie lubię,gdy się o mnie zapomina,
Nie lubię gdy ma sie ma do mnie bezpodstawne pretensje,ewentualnie przebudzeń po fakcie..

... .....
... .....
... .....
... .....

..

Co z tego że czegoś nie lubię?!
Nie lubię i tak zostanie,bo nikt nie zwraca na to uwagi.

-Czas uciekł,odległość pomogła,jeden wielki Kalejdoskom myśli i uczuć.`

 __________                         

*Trudno sprostać oczekiwaniom kiedy nie ma się odpowiednio dużo czasu i możliwości..


**`by marzyć..
zbyt wycieńczona zapożyczam wizje
odczytuję leżąc,
snem się zarazić próbuję,
żebyśmy obie szczęśliwe były
tak dwa plus dwa..

`..Na samotność skazują człowieka nie wrogowie, lecz przyjaciele..

Milan Kundera

***Przepraszam.