Nie ma to jak Abba z samego rana .
Nie ma to jak niesamowity fałsz .
Nie ma to jak brak możliwości wycofania się .
Nie ma to jak publiczna kompromitacja .
Chwalmy Pana i tego kto mnie namówił na wzięcie w tym udziału !? ;d
Śmiesznie? - będzie na pewno.
A tak z innej beczki - toż to dopiero żakinada była,
dopiero co nas bandażowali, dopiero co znęcali się nad nami i rabowali ze słodyczy.
Zdaje mi się, jakbym dopiero wczoraj, no góra tydzień temu, chowała się w najciemniejszych kątach batorego,
myśląc, że w ten sposób uniknę spotkania z klasami trzecimi.
A przecież już za parę chwil kolejna żakinada. Czas pędzi nieubłaganie.
Zanim sie obejrzymy sami będziemy siać postrach na przystrojonych korytarzach.
Już powoli zaczynałam się cieszyć.
Myślałam że będę umiała zgromadzić wystarczająco dużo złości i gniewu,
aby przykryć nimi uczucia, które żywię.
I . I udałoby się , gdyby nie te Jego smutne oczy i ton pełen poczucia własnej niskości.
A potem, potem wystarczył już tylko uśmiech. Jeden cholerny uśmiech sprawił, że wciąż o nim myślę.
Czasem na prawdę wydaje mi się, że o wiele łatwiej byłoby mieć serce z kamienia.
Dobra koniec z tym przygnębieniem !
Cieszmy się z małych rzeczy.
Takich jak chociażby spieranie się, o to, czy będzie zielony, niebieski czy fioletowy.
Albo z idiotycznych artykułów pisanych w myśl Natanka o tym, że
'J.K.Rowling NIE KOCHA DZIECI. ONA CHCE TYLKO ICH PIENIĘDZY'
albo póżniejszemu wywodowi duchownego:
'Valdemord był szatanem i było dziecko, któremu zabito rodziców, bo wróżki przepowiedziały, że może ono samo pokonać diabła'
Wy jeśli też czytaliście Harry'ego Potter'a i oglądaliście filmy - wiedzcie, że jesteśmy infantylni i zagubieni .
Wesoło było nie ma co ;D
Dobranoc .