Dzień jak ostatnie dni, zaskakująco fajny
Skończyłam lekcje o 10:30 aczkolwiek nie mamy do końca tygodnia matematyki i polskiego
Spacer pod koniec zamkowej zawsze spoko, z Nastią, Widłakiem, Złym, Wiktorem, Wajdą, Dudkiem oraz Kacprem
Potem na chwile spotkałam się z Patrykiem
Rozpadało się, ale na szczęście już nie pada i jest w miare pogoda okej
O 18:00 znowu idę z Nastią i chłopakami
Jakość zdjęcia powalająca, takie tam nudy
Pierwszy krok to początek, by osiągnąć szczyty
Działaj świadomie, przestań na farta liczyć!