Pozostałe zdjęcia widoczne dla użytkowników posiadających konto PROKup konto PRO
Informacje o wyznaniazserca
O sobie: Ask: http://ask.fm/Melania101095
Tumblr: http://boom-gone-yeah-we-move-on.tumblr.com/
Blog: http://mysliprzewodnie.blogspot.com/
Nie chcesz nie czytaj, nie chcesz nie obserwuj. To moja prywatna ucieczka. Pogodzenie się z prawdą. Wszystkie teksty pisałam sama, specjalnie nie zrozumiale aby tak naprawdę nikt nie był pewien tego kim jestem naprawdę. Jaka jestem w środku. Możesz stwierdzić że się użalam nad sobą ale nie. Ja problemy załatwiam inaczej. Muszę się wyżyć. Tym wyżyciem jest pisanie, czasem bzdurne, ale to one mi pomaga zapomnieć chociaż na chwilę. Nie proszę o pomoc, po prostu muszę to wyrzucić z siebie. Kiedyś ktoś mi mówił że takie miejsce jest najlepsze ale, pod jednym warunkiem. Nie powiesz wszystkiego. Pół uczuć oddasz swoich pół nawiążesz do sytuacji innych. Lubię analizować ludzi, czasami tak analizuję że wczuwam się w to jak aktor w swoją rolę i jeśli ta osoba odczuwa smutek to ja też. Nie zmienię się. Większość tekstów niekoniecznie się mnie tyczy. To jest właśnie ta analiza danych sytuacji, wczuwania się w to. Może byłabym dobrą aktorką a może psychologiem, ale ani tym ani tym nie będę. Nie chcę tego robić. Mam inne plany. Inne perspektywy na życie. Spełnię swoje, nie czyjeś. Mam prośbę, a wręcz ostrzegam niech nikt moich tekstów nie bierze na poszkole, nk, blogi, tumblre czy cokolwiek a nawet na inne photoblogi moje wpisy, moje uczucia. Twoje wpisy, twoje uczucia. Ja rzadko cytuję. Szanuję autora, bo sama nie chcę aby ktoś tykał mojego. Nie zarabiam na tym, to są moje uczucia nie twoje. Uszanuj to. Chyba że nie szanujesz samego siebie, chyba że wolisz udawać kogoś kim nie jesteś. No to rób co chcesz ja ciebie rozgrzeszała nie będę. Znasz drogę do kościoła. Piszę dla własnych potrzeba a tu tylko zapisuję. Manuela.
Czym się zajmuję: To zależy od pasji, od inspiracji.
O moich zdjęciach: Jebać system! Ludzie dzielą się na tych zadbanych i nie zadbanych, ja nie wiem w jakiej społeczności jestem. Szczerze jebie mnie to, jestem sobą.. innym to nie pasuje? Pech.. ich nie mój. Ja żyłam w samotności, dalej będę żyła i jakoś mnie to nie boli i boleć nie będzie. Wolę być odludkiem niż marionetką społeczeństwa.