Koksie i Fiołasie pamiętacie nasz zajebisty wyjazd do Mrągowa na "rekonwalescencje"?????
Tak mi się coś zebrało na wspominanie tego zajebistego wyjazdu,mojej akcji z samego rana,Koksa śpiącego jak kamień,Fioła non stop leżącego na moich ciuchach.
Słowa Fioła mamy "ile wy piw macie xD" hahahah
Zajebiście było ale się skończyło.A fotka właśnie z Mrągowa ;]