W ogóle mało co teraz lubię, a chaos w mej głowie układa sobie domino, ciągle je przewraca i słyszę tylko uderzanie kostki o kostkę, gdy spadają z łoskotem, a ja muszę je układać od nowa. Dobrze chociaż, że są kolorowe!
...a może bawi się w berka?
Czekam cierpliwie.