photoblog.pl
Załóż konto

Moja psychika rozbiła się niczym kruche szkło.  

A ja niczym nieświadome powagą sprawy dziecko próbowałam natychmiast poskładać kawałki w całość.

Kawałki mocno zakorzenionych wartości, świadomości tak boleśnie wrzynały mi się w skórę.

Ból

Jedyne czego pragnęłam było wyrwanie serca.

Bolało zbyt mocno.

Podnosiło ciśnienie

Przyprawiało o drgawki

Bezdech

Depresję

Flustrację

Samotność

Kawałki nieudolnie, ledwo poskładałam.

To nic trwałego.

To pęknie, wcześniej czy później.

Nie przeżyję kolejnego załamania.  

Zgubiłam w sobie coś wartościowego.

Zgubiłam po prostu siłę.

Zgubiłam siebie.

 Ile razy można się zawodzić?

Dodane 24 STYCZNIA 2017
312