No to maraton udany ;)) (szkoda, że średnio pamiętam te filmy; ale ostatni wymiata! ;])
oczywiście mały zatarg z prawem był ;]]
potem taxa i na Białe ;)
szkoda że zachmurzone niebo było i wschodu słońca nie było widac, ale cóz były ciekawsze atrakcje ;pp
Dejzi dziękuję za osikane skarpety ;]
A Asi za to że pożyczyła ;] xD
Ani i Pawłowi za to że byli bardzo wygodnym łóżkiem xDD
A Radkowi no za chrapanie oczywiście ;]
Dziękuję Raduś za 'różaniec' własnej roboty ;***