-spójrz tam.. -przez okno było widać moich sąsiadów . stare małżeństwo siedziało na schodach przed domem -mam takie marzenie.. -wyszeptała . stali przytuleni przyglądając sie im . -jakie ?- zapytał . zostać z osobą , z którą będę tak siedzieć za kilkanaście lat .