Wszystkim udziela się już swiąteczny nastrój. a mnie szczerze to wkurwia. Ludzie np z pracy, z którymi nawet nie mówiliśmy sobie "dzieńdobry" są tak uprzejmi że nic tylko zwymiotować. Jakoś nigdy nie lubiłam świat. Wszystko takie sztuczne i udawane tylko na chwile.