photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LISTOPADA 2014

dawno mnie yu nie bylo. ale w sumie po co?

i tak to gunwo kogos obchodzi. 

 

nic sie nie zmienilo. albo tylko na gorsze. 

ostatnio mam czas zeby wspominac. 

dalej siedze w tym zapizgalym belfacie. 

poza praca calymi dniami w domu. 

mam kota, slucha, ale nie odpowiada. 

kiedys mialam plany, intencje. 

teraz? nawet nie wiem na czym stoje. 

nie wiem czego chce.

jakis czas temu wszystko wygladalo inaczej. 

teraz nie ma nic, tylko ciemnosc. 

za kazdym razem gdy rozmawiam z mama

czy nawet bratem, pytaja sie kiedy przyjade.

nie chce, nie mam do czego tam wracac.

za duzo wspomnien, za duzo bolu.

myslalam ze jak wyjade bedzie wporzadku

jednak byloi przez chwile

ale ciesze sie z chwil ktore moge wspominac latami. 

ostatnio mam je przed oczami w kazdej chwili. 

nawet ludzie w pracy zauwazyli ze cos sie zmienilo we mnie..

sama to zauwazylam. 

nieraz wpadalam w stan ktorego nie potrafie opisac, 

ale nigdy do tego stopnia. 

nie cieszy mnue juz nic, nic nie widze.

kiedys potrafilam dostrzec magie we wszystkim.

w promykach slonca, w bawiacych sie dzieciach., 

cos jest nie tak i nie potrafie z tego wybrnac. 

teraz sie okazuje ze dsecyzje ktore podejmowalam

nie do konca byly sluszne.

 

zawsze zastanawialam sie jak ludzie

moga przekreslic cale swoje zycie

w jedna chwile

i teraz chyba zaczynam rozumiec..