dzisiejsze. ; )
wczoraj w szkole spoko. ;p
po szkole poszłam do domu. xd
zjadłam obiad, wyszłam z Zysią i Kasią, poszłyśmy na stadion żeby pobiegać. ;d
bo jutro startujemy chyba w ogólnopolskich zawodach na 800m. ;D
wyrobiłam. ;o
ale kij. ;>
dzisiaj na dwór wyszłam po przed 12. :D
siedziałam do przed 13 na medyku, potem poszłam pomóc mamie i zjeść mój ZAJEBISTY obiad. xD
przed 14 zaś na medyka, tam do po 16. :D
bo było Errea Cup. ;p
19 <3, 11 <3 <hahaha>
o 16 poszłyśmy na cks. ;d
potem do Zysi, żeby coś zjadła, i na Orlika. ;D
tam była Martyna, Karolina i Olga. ;>
haha, chciałyśmy wziąść chłopakom piłkę do siatki, ale nam nie chcieli dać. xd
to się z nimi biłyśmy i w ogóle. ;D
m. in z Rozim i Machalem. ;> :D
jaki zlew. :D
potem poszłyśmy do Zysi i Martyny po piłkę i było granie w siate. :D
no i potem na chatę. ;p
jutro o 8:00 po Kasię. ;o
o 9:00 po Zysie. ;d
i na CKS! ;D
na biegii. xd
heheh. :D
zaczynają się o 11 ale git. ;D
są zapisy od 8:00 do 10:45. ;d
hah, będzie jazda. ;D
bo zawsze jest tak,
że świat skopie cię tak mocno,
że gdy po czasie przychodzi szczęście,
szukasz podstępu,
kieruje tobą strach
i tracisz je.